Probiotyki regulują pracę jelit i zapobiegają problemom żołądkowo-jelitowym, a także pozytywnie wpływają na odporność.
W 1908 roku laureat Nagrody Nobla Ilja Miecznikow zasugerował, że długowieczność bułgarskich wieśniaków wiąże się ze spożywaniem jogurtu. Nieco później, produkty z fermentowanego mleka zostały powszechnie zaakceptowane jako zdrowe, a obecnie są produkowane na skalę przemysłową. W ich produkcji używa się różnych bakterii z rodzaju Lactobacillus, które mają zdolność przekształcania laktozy w kwas mlekowy. Eksperci FAO i WHO zdefiniowali (2001) pojęcie „prebiotyku” – to „żywy mikroorganizm, który po dostarczeniu w odpowiednich ilościach do organizmu gospodarza ma korzystny wpływ na jego zdrowie”.
Codziennie kefir i jogurt
Ludzie żyją w symbiozie z bakteriami. Mamy ich w przewodzie pokarmowym 1-2 kg, a zidentyfikowano ich ponad 500. Bakterie wytwarzają środowisko, które zapobiega rozwojowi szkodliwych mikroorganizmów, uczestniczą też w produkcji niacyny, kwasu foliowego, witaminy B6 i K. Jednak nieodpowiednia dieta, a zwłaszcza stosowanie antybiotyków, może ten system zniszczyć. W tej sytuacji można polecać „żywność probiotyczną”, czyli produkty fermentowane, zwłaszcza mleczne (jogurt, kefir). Aby bakterie probiotyczne mogły wywierać korzystny wpływ na zdrowie człowieka, muszą zasiedlić jego organizm. Jednak nie wszystkie szczepy Lactobacillus używane do produkcji np. jogurtów posiadają cechy wskazane dla szczepów probiotycznych i nie każdy z nich jest jednakowo skuteczny w zasiedleniu. Wykazały to badania in vitro oraz in vivo.
Probiotyki zamknięte w kapsułce Skoncentrowanym źródłem wyselekcjonowanych bakterii probiotycznych są preparaty w postaci suchej, które mają status leków lub suplementów diety. Dobry preparat probiotyczny powinien mieć odpowiednią ilość bakterii, czyli 1-5 miliardów jednostek tworzących kolonię (1×109 CFU). Duże znaczenie dla przydatności probiotyku ma sposób dehydratacji (np. liofilizacja) bakterii i sposób przechowywania preparatu.
Preparaty z probiotykami mogą zawierać różne szczepy Lactobacillus (L. bulgaricus, L. casei, L. paracasei, L. rhamnosus, L. reuteri), Bifidobacterium longum, B. bifidum, Streptococcus thermophilus oraz probiotyczne drożdże Saccharaomyces boulardii. Najczęściej używane L. casei, L. paracasei i L. rhamnosus tworzą ściśle spokrewnioną grupę taksonomiczną i są trudno rozróżnialne. Jest to możliwe na podstawie analizy genetycznej. W preparatach probiotycznych wskazane jest zastosowanie dwóch lub więcej szczepów probiotycznych, które współdziałają. W tych obecnych na rynku są np. L. acidophilus, L. rhamnosus i L. paracasei. Inny zestaw to L. acidophilus, L. delbrueckii i B. lactis.
Bakterie na zdrowie
Preparat z probiotykami można stosować profilaktycznie, w celu zapewnienia prawidłowej flory bakteryjnej. Często jego użycie jest zalecane przez lekarza jako wspomaganie terapii. W przypadku biegunki wywołanej przez rotawirusy badania kliniczne pokazały korzystny wpływ L. rhamnosus, B. lactis i L. reuteri. Uciążliwą dolegliwością jest biegunka podróżnych. Podawanie probiotyków może jej zapobiec, a w skróceniu jej trwania skuteczne były Saccharomyces boulardii, L. acidophilus oraz B. bifidum. Podawanie suplementów z Lactobacillus i Bifidobacterium może poprawić odporność organizmu – przyjmowanie tych probiotyków przez dzieci zmniejszyło liczbę opuszczonych dni w szkole.
Niezbędne prebiotyki
Do rozwoju bakterii probiotycznych w jelicie potrzebne są oligosacharydy. Te składniki błonnika pokarmowego nie są trawione przez człowieka, choć działają korzystnie, ponieważ przyspieszają pasaż jelitowy. Fruktooligosacharydy, inulina, laktuloza, rozpuszczalny błonnik z akacji i inne oligosacharydy, które są wykorzystywane przez bakterie i stymulują ich wzrost, nazwano prebiotykami. Racjonalne i wygodne dla konsumentów jest połączenie w jednym preparacie probiotyku i prebiotyku. Takie połączenie to synbiotyk.